Echo Maryi Królowej Pokoju
Strona Główna » Menu » Menu Górne » Strona Główna » Kącik czytelniczy. "Bóg odzyskał swoją własność. Zwabiona ateistka"

Kącik czytelniczy. "Bóg odzyskał swoją własność. Zwabiona ateistka"

Żywa obecność Świętych  

Do zawarcia ślubu kościelnego musieliśmy przygotować potrzebne dokumenty. Ja wiedziałam, w którym kościele zostałam ochrzczona i bierzmowana. Gorzej było z moim mężem, dlatego musieliśmy sami szukać kościoła, w którym został ochrzczony. Ponieważ urodził się w Wałbrzychu, jasne było dla nas, że w którymś ze starych kościołów musi znajdować się jego metryka chrztu. Przez Internet zlokalizowaliśmy dwa kościoły, w których mógł być ochrzczony. Były to kościoły pod wezwaniem św. Franciszka i Aniołów Stróżów. Pomyślałam, że to dobry znak. Zaczęliśmy telefonować, ale nie mogliśmy uzyskać połączenia. Telefony milczały. Numer jednego z telefonów był niewłaściwy i wtedy przyszła mi myśl (chyba od Anioła Stróża) by zamienić kolejność cyfr tego numeru telefonu. Opatrznościowo dodzwoniłam się do sióstr zakonnych prowadzących wszystkie księgi parafialne. Siostry obiecały, że odszukają metrykę chrztu Maćka. Okazało się, że był to kościół Aniołów Stróżów. Siostry odnalazły tę metrykę chrztu i przysłały nam ten dokument za specjalną zgodą Matki Przełożonej, abyśmy nie musieli pokonywać kilkuset kilometrów drogi z Krakowa do Wałbrzycha. Wszystko układało się jakby samo - bez naszego wysiłku. Można by rzec, że Aniołowie nam służyli...

 

Ciąg dalszy historii znajduje się w książce w naszej księgarnii internetowej tutaj.

     
  • Bieżące wydanie w formacie PDF "Echa Medziugorja" zawiera tylko 1 stronę wydania papierowego. Osoby zainteresowane otrzymywaniem pełnej wersji „Echa” drogą elektroniczną, proszone są o podanie swoich danych ... (czytaj więcej)