Echo Maryi Królowej Pokoju

Rozważania na 8.04.2020


CUDA EUCHARYSTYCZNE

„MILCZĄCY” BÓG, KTÓRY CHCE NAM COŚ POWIEDZIEĆ

część 6

 

Wiele można by mówić o symbolice postaci Eucharystycznych chleba i wina, ale nie można pominąć tego, na co zwróciła nam uwagę sama Ewangelia i także sam Jezus Chrystus. W „logikę Eucharystyczną” wprowadziło nas kilka fragmentów Ewangelii.

(Bóg przygotowywał swój Lud do wielkiego dzieła zbawczego – Eucharystii – przez wieki i wiele fragmentów  tzw. „figur” ustanowienia Najświętszego Sakramentu znajdziemy w Starym Testamencie)

Wprowadzeniem do ustanowienia Sakramentu Eucharystii są opisywane w Ewangelii tzw. „cuda rozmnożenia chleba”.

Pierwsze rozmnożenie chleba:

„Odpowiedzieli Mu: «Nie mamy tu nic prócz pięciu chlebów i dwóch ryb». On rzekł: «Przynieście Mi je tutaj». Kazał tłumom usiąść na trawie, następnie wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby, dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom”. (Mt 14, 17-19)

Sam Jezus wyjaśnił nam głębszy sens tego wydarzania w swoim nauczaniu:

„Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki»”. (J 6, 53,54,58)

Przez fakt rozmnożenia chleba doczesnego Jezus wprowadził swoich uczniów i chrześcijan w cud rozmnożenia Chleba Eucharystycznego nazywanego  „Chlebem Życia”, bo jak sam powiedział dzięki niemu będziemy mieli życie w sobie i na wieczność. Jezus Chrystus wychodząc ze spojrzenia doczesnego – istotnie chleb traktowany jest i był jako podstawowy pokarm podtrzymujący nasze życie doczesne – zapowiedział nam „nowy Chleb”, który będzie pokarmem na życie wieczne. Wprowadził nas w ten sposób w tajemnicę Najświętszego Sakramentu.

Jasna i wyrazista staje się w ten sposób symbolika postaci Eucharystycznej chleba: z jednej strony przez fakt cudownego rozmnożenia, co będzie się realizowało w Komunii Świętej dla każdego, z drugiej zaś strony, przemiany życia: mieliśmy życie doczesne, ale nasze ciała  jako skutek grzechu pierworodnego muszą obumrzeć. Eucharystia jest  jednak pokarmem, dzięki któremu będziemy mieli dostęp do życia wiecznego, partycypując z Chrystusem w tajemnicy zmartwychwstania ciał.  Zwróćmy też uwagę, że cudowne rozmnożenie chleba przez Jezusa poprzedzone było Jego nauczaniem, dokładnie tak samo jak będzie później w ustanowionej przez Jezusa  celebracji  Mszy Świętej. Jezus każe uczniom rozdzielać chleb, który sam rozmnożył i jest  to również zapowiedź, że w przyszłości kapłani będą odprawiać Mszę Świętą.

Innym ważnym fragmentem zgłębiania „mądrości Eucharystycznej” jest opis cudu na weselu w Kanie Galilejskiej:

„A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? [Czy] jeszcze nie nadeszła godzina moja?» (...) Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi (...) Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory»”. (J 2, 3-4,7,9-10)

Jako kontekst dokonania cudu – przemiany wody w wino Jezus wybrał zwyczajne wesele, na którym to młodzi weszli na nową drogę życia, zaczynają z pomocą Bożą tworzyć nową rodzinę mającą się oprzeć na fundamencie miłości. Zależy im aby ten początek był – także w zwyczajnych wydarzeniach – udany, więc brak wina na weselu mógłby wycisnąć piętno jakiegoś niedostatku, który zaistniał już od samego początku. To, że Jezus powiedział, że „jeszcze nie nadeszła godzina moja” od razu nam wskazuje na to, że nie można zamknąć tzw. cudu w Kanie Galilejskiej jedynie w ramach doczesności, ale chodzi o jakieś zdarzenie, które dokona się w przyszłości. Później zrozumiemy, że tą „godziną nadchodzącą”, będzie Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie, a która to zostanie uobecniona w Sakramencie Eucharystii .

W Sakramencie tym, będzie się dokonywała inna przemiana, niż ta, która dokonała się na weselu w Kanie Galilejskiej (chociaż są też cechy wspólne tego zdarzenia).  W Eucharystii będzie dokonywać się przeistoczenie: wina w Krew Jezusową.

Symbolika wina – napoju rozweselającego – ukazuje nam człowieka , którego Bóg chce doprowadzić do radości serca. Ta radość zrodzi się w człowieku  dopiero wtedy, kiedy „nadejdzie godzina Jezusa”. Wtedy to Jezus da nam w darze Ducha Świętego. To będzie możliwe dopiero po Jego zmartwychwstaniu. Cały kontekst dokonanego cudu w Kanie Galilejskiej dla kochającej się – w znaczeniu ludzkim – rodziny, doprowadza nas do  głębszego zrozumienia cudu, jakim jest Eucharystia – Sakrament Miłości, a tą Miłość rozlewa  Duch Święty w sercach ludzkich. Do przyjęcia  Ducha Świętego Jezus musiał nas przygotować, a teraz Go nam posyła.

Tak, jak Jezus – na prośbę swojej Matki – dokonał doczesnego cudu, tak później Maryja modląca się w Wieczerniku uprosi u swojego Syna o wiele większy dar: Ducha Świętego.

W słowach natchnionych z opisu Pięćdziesiątnicy następuje – zapewne nieprzypadkowo – przedstawienie obserwacji pewnych postronnych osób zachowania tych, na których zstąpił nagle Duch Święty. Interpretowany jest  ten fakt przez nich , jako stan ludzi – w rzeczywistości „napełnionych” Duchem Świętym – którzy są w ich odczuciu po spożyciu wina. 

„Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom, w którym przebywali (…) I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić (…) Zdumiewali się wszyscy i nie wiedzieli, co myśleć: «Co to ma znaczyć?» - mówili jeden do drugiego. «Upili się młodym winem» - drwili inni”. (Dz 2, 2,4,12-13)

 Dlaczego więc Jezus wybrał do Sakramentu Eucharystii: chleb i wino, a nie inną materię? 

Na podstawie  natchnionych tekstów Pisma Świętego, odkrywamy, że chleb i wino przez swoją głęboką symbolikę,  wprowadzają nas w Tajemnice Eucharystii jako Chleba Życia i Najświętszego Sakramentu jako Sakramentu Miłości. A Miłość i życie, którymi Bóg nas obdarza to największe dary, których Bóg chce nam hojnie udzielić, bo do końca nas umiłował.

„Było to przed Świętem Paschy. Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował”.  (J 13, 1)

  • Bieżące wydanie w formacie PDF "Echa Medziugorja" zawiera tylko 1 stronę wydania papierowego. Osoby zainteresowane otrzymywaniem pełnej wersji „Echa” drogą elektroniczną, proszone są o podanie swoich danych ... (czytaj więcej)